Reklama

AliExpress WW

wtorek, 21 listopada 2023

Czy transseksualne kobiety powinny brać udział w konkursach piękności u boku biologicznych kobiet?

W historycznym momencie, konkurs Miss Universe stał się świadkiem bezprecedensowego włączenia do swoich szeregów 22-letniej Rikkie Valerie Kolle z Holandii i 28-letniej Mariny Machete z Portugalii. Obie kobiety, urodzone biologicznie jako mężczyźni, reprezentują znaczący krok w świecie konkursów piękności. Jednak ich udział wywołał burzę reakcji z różnych stron.

@o_w_morde #missuniverse2023 #missportugal2023 #missnederland2023 ♬ Girls Just Want to Have Fun - Cyndi Lauper
Środowiska konserwatywne, jak można się było spodziewać, wyraziły swoje niezadowolenie, postrzegając to włączenie jako odstępstwo od tradycyjnych norm. Ich stanowisko jest zakorzenione w długotrwałych przekonaniach dotyczących płci i standardów piękna. Z drugiej strony, reakcja grup feministycznych była zaskakująco mieszana. Niektóre feministki argumentują, że uczestnictwo kobiet transpłciowych w takich konkursach podważa walki kobiet cisgender i istotę kobiecości. Inne widzą w tym potężne oświadczenie o włączeniu i przełamywaniu barier płciowych. Społeczności LGBT i lewicowe, zwykle rzecznicy włączania i praw mniejszości, znajdują się na nieoczekiwanym rozdrożu. Chociaż część tych grup świętuje reprezentację kobiet transpłciowych w tak prestiżowym wydarzeniu, inni zastanawiają się nad implikacjami, jakie ma to dla szerszego rozumienia tożsamości płciowej i celu konkursów piękności. Ten podział podkreśla złożoną i ewoluującą rozmowę na temat płci, tożsamości i reprezentacji. Dla konserwatystów ich stanowisko jest zgodne z ich światopoglądem, koncentrując się na tradycyjnych rolach płciowych. Jednak krytyka ze strony tych, którzy zwykle opowiadają się za równym traktowaniem wszystkich mniejszości, stawia pytania o spójność i naturę włączenia. Udział Rikkie Valerie Kolle i Mariny Machete w Miss Universe to coś więcej niż konkurs; jest katalizatorem szerszej dyskusji na temat akceptacji, reprezentacji i przyszłości standardów piękna. W miarę kontynuowania debaty staje się jasne, że droga do włączenia i zrozumienia jest złożona i pełna niuansów, wymagająca ponownej oceny długo utrzymywanych przekonań i otwartości na różnorodne perspektywy.

poniedziałek, 20 listopada 2023

Gorący prysznic w krowim moczu.

To jest obrazek, którego juz nie da się odzobaczyć, jednak ma swoje uzasadnienie:
@o_w_morde

Hot shower.

♬ It's My Life - Bon Jovi
Prysznic w moczu garbatego bydła domowego, znanego jako zebu, odbiega od typowych standardów czystości przyjętych w Europie. Dla plemienia Mandari z Sudanu Południowego, które zajmuje się rolnictwem i hodowlą bydła, taka kąpiel często stanowi jedyną metodę na usunięcie zanieczyszczeń z twarzy i ciała.

Należy dodać, że mocz zebu cieszy się uznaniem także w innych rejonach świata. W Indiach, gdzie zebu są traktowane jako święte, jest on powszechnie wykorzystywany. Ajurweda, indyjska tradycja medyczna licząca ponad 5000 lat, uznaje krowi mocz za substancję korzystnie wpływającą na ludzki układ odpornościowy. W Indiach cena litra krowiego moczu może dorównywać cenie litra mleka.

czwartek, 16 listopada 2023

Złoty sracz nadal poszukiwany - Złodzieje w rękach policji

Cała sprawa jest prawie tak zabawna jak w dowcipie z brodą, kiedy to nieobyty prowincjusz zesrał się do waltorni w operze i wszystkich w okolicy przekonywał, że tam w mieście to są złote kible. Okazuje się, ze prawda jest dużo bardziej skomplikowana.

Brytyjska policja aresztowała cztery osoby podejrzane o śmiałą kradzież 'artystycznej' toalety. Bez względu na gust artystyczny, ten przedmiot miał niezaprzeczalną wartość – był wykonany z czystego złota.

Autorstwa włoskiego artysty Maurizio Cattelana, toaleta o prowokacyjnej nazwie 'America' miała być formą 'satyry', podającą do przemyślenia komentarz na temat relacji społecznych. Jednak...

W przeciwieństwie do wielu przykładów sztuki zaangażowanej, ta praca miała namacalną wartość. Wykonana z 18-karatowego złota, jej wartość materialna szacowana była na 4 miliony dolarów. Biorąc pod uwagę medialny rozgłos i sławę, cena rynkowa mogła wzrosnąć do 6 milionów – oczywiście, gdyby ktoś odważył się ją oficjalnie wystawić na sprzedaż.

niedziela, 12 listopada 2023

Najbardziej poj***ne rzeczy o których nie wiedziałeś, czyli zobaczyłeś i już tego nieodzobaczysz. cz. 1 Jezus na bungee

Przedstawiam nowy cykl z gatunku "Najbardziej poj***ne rzeczy o których nie wiedziałeś, czyli zobaczyłeś i już tego nieodzobaczysz" - seria artykułów na blogu, która zagłębia się w świat szokujących i nieoczekiwanych tematów, często balansując na granicy kontrowersji i absurdalności. Dzisiejszy temat: "Obrazoburczy absurd: Jezus skaczący na bungee"

Tu możesz kupić


















Tu możesz kupić

Współczesna kultura, pełna zaskakujących zwrotów i artystycznych eksperymentów, czasami przekracza granice, wprowadzając tematy, które dla wielu mogą wydawać się niestosowne lub nawet obraźliwe. Jednym z takich przykładów jest przedstawienie postaci religijnej, jaką jest Jezus Chrystus, w nietypowych, a nawet absurdalnych sytuacjach. Jedna z takich kreacji to Jezus skaczący na bungee - temat, który wywołuje silne emocje i dyskusje.

Dla osób wierzących, takie przedstawienie może być uznane za bluźniercze. Jezus Chrystus, centralna postać chrześcijaństwa, jest postacią świętą i szanowaną, a jego wyobrażenie w kontekście ekstremalnych sportów może być odebrane jako lekceważenie jego znaczenia i posłannictwa.

Z drugiej strony, w świecie sztuki i kultury, gdzie granice są ciągle przesuwane, takie przedstawienie może być interpretowane jako próba nowoczesnego spojrzenia na postać historyczną lub religijną, przekształcając ją w symbol współczesnych czasów, gdzie wszystko wydaje się możliwe.

Jako osoba niewierząca, mogę spojrzeć na to z dystansem, jednak moja ocena tego konceptu to -10/10. Pomimo braku wiary, jednak mam pewien szacunek dla przekonań innych osób. Sztuka, choć powinna być wolna i nieograniczona, powinna również brać pod uwagę emocje i przekonania widzów. Sztuka może prowokować, ale ważne jest, aby robiła to w sposób, który nie przekracza granic szacunku i empatii.

Podsumowując, "Jezus skaczący na bungee" to temat wywołujący wiele emocji i kontrowersji. Niezależnie od osobistych przekonań, ważne jest, aby pamiętać o szacunku dla różnorodności wierzeń i opinii. W świecie, gdzie granice między sztuką a bluźnierstwem stają się coraz bardziej płynne, powinniśmy zastanowić się, gdzie leży granica akceptowalności.

Legia Warszawa przejmuje pierwszoligowy klub Kobiecej Piłki Nożnej

Jak donosi portal legionisci.com, właściciel Legii Warszawa, Dariusz Mioduski, planuje przejąć kobiecy klub piłkarski SWD Wodzisław Śląski, który boryka się z problemami finansowymi. Klub obwinia o swoją sytuację prezydenta Wodzisławia i stoczył z nim publiczną walkę. Mioduski, znany w polskim świecie piłki nożnej, zapewnił wsparcie SWD, dając mu szansę na przetrwanie i uczestnictwo w centralnych rozgrywkach, co umożliwiło świętowanie 10-lecia istnienia klubu.

SWD, bez punktów w dziewięciu meczach I ligi, planuje sprzedać swoją sekcję piłki nożnej kobiet firmie Legionistki sp. z o.o., należącej do grupy Wawa Group SA, której właścicielem jest Mioduski. Wcześniej w 2022 roku, po interwencji radnych Warszawy, Mioduski wycofał się z decyzji o przejęciu sekcji tenisowej klubu piłkarskiego przez tę samą firmę.

Legia Warszawa, działająca pod Fundacją Legia Soccer Schools, ma zamiar stworzyć profesjonalną drużynę kobiecą i awansować o dwie klasy rozgrywkowe. Ich obecny zespół, Legia Ladies, gra w III lidze, a druga drużyna w IV lidze.

I osobiście mam z tym problem, gdyż w męskm footballu taka fuzja jest niedozwolona. Niestety nie wiem jak jest w kobiecej lidze, ale możliwe, że obowiązują inne prawa.